Dziewięć lat temu zajarał się skateboardingiem. Pięć lat później, nie rezygnując z drewna, złapał zajawkę na tatuaże. Mimo młodego wieku, ma ich na sobie 19. Planuje więcej. Jeśli chodzi o muzykę, wymienia szybko: gitarowe brzmienia, a zaraz po nich chill, rap, drum & bass, dubstep. Jego patent na życie, to szczęście. Jest tak.

Happy Tree Friends: wieczna młodość
Napisz odpowiedź