MIMIŚ wyskakuje z sakiewki i roznosi radość

Marzec 10th, 2013

DESIGN. W Polsce nie brakuje kreatywnych osób robiących własnoręcznie niesamowite rzeczy. Przykładem może być Kasia, właścicielka niejakich MIMISIÓW, czyli kolrowych, słodkich, przyjemnych, ciekawych, pozytywnych, radosnych i oryginalnych breloków do kluczy, spodni, plecaka czy torebki. Mają 13 centymetrów wzrostu, ale uśmiechu długie kilometry. Idealny pomysł na ciekawy prezent tuningujący nasz codzienny design. Niektóre są maksymalnymi łobuzami.

- Za zbyt długie i dwuczłonowe nazwisko jestem znienawidzona przez panie z ZUS-u, ręcznie adresujące do mnie korespondencję – pisze o sobie właścicielka arcy ciekawych mini pluszaków, nie tylko dla dzieci.

 

Prawna opiekunka filcowych mordek o sobie mówi niechętnie. Za to bardzo lubi gdy jej mali podopieczni sprawiają radość innym.

- Przymusowa rezygnacja z pracy wytworzyła wewnętrzny sztorm pomysłów, gdzie jednym z nich jest właśnie projekt MIMIŚ. A to dopiero początek – zaznacza.

 

Zabawki są hiper słodkie. Można się w nich zakochać.

 

O projekcie pisze dla WE PEACE IT tak:

“Postać nad wyraz cukierkowa z dość specyficzną osobowością jak również lekką nutką uszczypliwości, co zapewne wyjdzie w praniu. Soczyste kolory filcu, koraliki dwa, igła i nie za długi kawałek muliny, to cały sekret wykonania. Dokładam jeszcze dwie ręce i duuuuużo pozytywnej energii. Prosta forma przekazu – prosty odbiór! Całość pakowana w oryginalne sakiewki z logo produktu. Każdy MIMIŚ ma swoją historię i przeznaczenie”.

 

Więcej na temat MIMISIÓW i tego w jaki sposób stać się ich szczęśliwym posiadaczem znajdziecie na Facebooku tutaj

 

Promo MIMIŚ:

{vimeo}29405284{/vimeo}

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *